lut 28, 2014

Pielgrzymka do Meksyku i na Kubę

Pan Jan Gać, wspaniały przewodnik Katolickiego Biura Pielgrzymkowego, z którym dane nam było wędrować po Meksyku, napisał: „Meksyk to kraj wielkiej wrażliwości religijnej, ujawniającej się w kulcie Maryi i męki Pańskiej. Objawienia Matki Boskiej w Guadalupe w 1531 roku stały się punktem zwrotnym w dziejach ludu meksykańskiego. Maryja w sposób niemal namacalny wzięła ludność miejscową pod swój płaszcz, jak to przedstawiali na swoich obrazach niektórzy malarze epoki. Hiszpanom unaoczniła, że nowo odkryte ludy są również odkupione krwią Chrystusa. Do tej pory bowiem uczeni z europejskich uniwersytetów – w przeciwieństwie do pracujących w terenie misjonarzy – mieli co do tego niejakie wątpliwości. Taka zmiana zapatrywań implikowała uznanie Indian za pełnoprawnych obywateli imperium hiszpańskiego. Wizyta w sanktuarium w Guadalupe może być dla nas, Polaków, pouczającą lekcją zaczerpniętą z pobożności meksykańskiego ludu.

Kult męki Pańskiej jest głęboko wpisany w mentalność Meksykanów; widać to naocznie w ilości odniesień do pasji w rzeźbach i obrazach, w niezliczonych kościołach podejmujących ten wątek pobożności chrześcijańskiej.” ( Słowo Wstępne do „Zeszytu Pielgrzyma – Meksyk”)

Guadalupe, obecnie dzielnica miasta Meksyk, to najliczniej odwiedzane sanktuarium Maryjne na świecie. W czasach azteckich była to wyspa, miejsce kultu bogini Tonantzin. To tu w danich 9, 10 i 12 grudnia 1531 roku jednemu z pierwszych ochrzczonych Indian, Juanowi Diego, objawiła się czterokrotnie Matka Boża. Zgodnie z jej życzeniem, na szczycie wzgórza wzniesiono świątynię, obok której Juan Diego mieszkał jako pustelnik przez siedemnaście lat, aż do swojej śmierci w 1548 roku.

W Meksyku w przedziwny sposób splatają się ze sobą tradycja i wierzenia Indian z epoki prekolumbijskiej i współczesnych Meksykanów, Majów, Azteków i potomków dawnych konkwistadorów, ludzi pobożnych, radosnych i otwartych. Jest to kraj ogromny, prawie siedem razy większy od Polski, kraj pięknej, egzotycznej przyrody i spektakularnych widoków. Z kolei Kuba, na przekór niełatwej codzienności, zachwyca pogodą ducha mieszkańców i wszechobecną, przepełnioną słońcem muzyką.